Teraz jestem pod Teramo, w Abruzji; tam, gdzie Abruzja zstępuje ku Marchii i gdzie na łagodnych wzgórzach rodzina Illuminati uprawia winorośl, już od 5 pokoleń. Niezłe nazwisko, szczególnie dla miłośników spiskowej koncepcji historii. Tutaj jednak nie ma tajemnic, rodzina Illuminati pod Teramo robi wyśmienite wina. Podkreślam: wyśmienite i w dodatku dostępne w Polsce, a podkreślam to, by miłośnicy jaboli i taniego badziewia od czasu do czasu zdobyli się na wysiłek i parę groszy poświęcili na coś, co im w pamięci pozostanie i do absolutu przybliży (o ile mord zdradzieckich nie zaleją i coś będą pamiętali), w końcu po to te wszystkie teksty piszę i perełki palcem pokazuję. Jakiś to sens mieć musi. Nie ukrywam, że w wyborze znów miało swój udział Gambero Rosso, za którym powtarzam, że wybierać zawsze trzeba lepsze, znakomitsze, bo wyboru dokonujemy po to, aby samemu się uszlachetnić. Co z tego, że cham się nauczył i potrafi i chce, aby go wybrać, jeśli za nim żadna wartość nie stoi? Stąd radzę chamstwo omijać, smak kształcić, a jak już pić, to dobre, nawet jeśli ulotne. W końcu życie też ulotne.
Zaczynam od stosunkowo taniego Ilico Montepulciano d’Abruzzo, po którym nieomal anielskie skrzydła rosną i świat zaczyna uśmiechać się, nawet do potępionych (a takimi bywają stetryczałe dusze, którym zamknięte w czterech ścianach koty marzenia zeżarły i z których octem daje, gdy zbyt późno na świat się otwierają). Tu purpurowa suknia z podszewką z rubinów i z kołnierzem fioletowym ciepłe ciało skrywa, co i krągłe i silne, i co w ustach płonie tam, gdzie tanina pieprzna kwaśną wiśnię gasi. W nosie owoce ciemne i pieprz i wanilia. W ustach zaś, chociaż ciepłe, to oddech odświeża, a smaki równoważąc długo je pamięta. Pijalne. Bien sûr. Oczywiście.
Illuminati Ilico Montepulciano d’Abruzzo Denominazione di Origine Controllata, rocznik 2015, w cenie 45,00 PLN za butelkę (0,75), do kupienia, dajmy na to, w wina.pl (czerwone, wytrawne, szczepy: 100% montepulciano). Wino sygnowane i butelkowane przez Azienda Agricola Illuminati – Włochy. Ta flaszka warta jest u mnie 87 punktów.